Tuesday, August 10, 2010

Przemysłowa posadzka betonowa

Dostawa mozaiki do łazienek opóźniła się o kilka miesięcy. W tym czasie zajęliśmy się wykończeniem betonowej posadzki. Postanowiliśmy ją zabarwić i polakierować. Oryginalna szlichta wykonana przez dewelopera do niczego się nie nadawała więc zmuszeni zostaliśmy do wykonania betonowej cienko-warstwowej wylewki samopoziomującej we własnym zakresie.
Proces położenia takiej warstwy jest nieskomplikowany jendak wymaga szczególnej zręczności i dobrego planowania. Gotowa mieszanka którą zastosowaliśmy jest zdatna po dodaniu wody jedynie prze 20 minut. W tym czasie mieszanka musi być równomiernie rozprowadzona i odpowietrzona. Mieszkanie ma 95m2 także musieliśmy to podzielić na kilka obszarów. Wynajeliśmy betoniarkę aby usprawnić ten process ale i tak nie było możliwośći wymieszania  całego betonu na raz dla całej powierzchni. Musieliśmy zaplanować sekwencję wszystkich czynności, odmierzyć wodę w kilkunastu pojemnikach, oraz rozrysować na podłodzę plan gdzie każde wiadro ma być wylane. Z pomocą członków rodziny wylaliśmy nową posadzkę na przestrzeni trzech dni.
Przed wylaniem spędziliśmy jeszcze kilka dni na śrutowanie, oczyszczenie i zagruntowanie istnieniącej szlichty.
W rezultacie wyszła nam podłoga o nie idealnej powierzchni ale wystarczająco dobrej na nasze potrzeby. Małe niedoskonałości dodały jej charakteru.

Gruntowanie:

Proces wylewania betonu:
Ostatnie wiadro musieliśmy wymieszać ręcznym mieszadłem bo było już po 11 godz. wieczorem, po wizycie złożonej przez ochronę budynku z zażaleniem od sąsiadów na dziwne niskotonowe mechaniczne dzwięki wydawane przez wypożyczoną betoniarkę.


Przed zabarwieniem (około 2 tygodni później) wykonaliśmy szereg testów koloru i intensywności. Użyliśmy barwnika na bazie kwasu oraz lakieru francuskiej firmy Ezchem Europe, która również oferuje specjalny wosk do ostatecznego wykończenia powierzchni. Efekty takiego barwienia są dość nieprzewidywalne ale często dają niezwykły charakter.

Ostateczny efekt:
Linie dylatacyjne były wykonane przez nas przed barwieniem wzdłuż dylatacji wykonanych wcześniej przez dewelopera w pierwotnej szlichcie. Położenie naszej warstwy wyrównującej również pozwoliło nam na wyprostowanie tych dylatacji które czasem mijały się 30cm !

3 comments:

  1. Witam.
    Wspaniała podłoga. Gratulacje. Czy mógłbym się dowiedzieć jakiej masy betonowej użyliście do wylania posadzki ? Z tego co widzę to jakieś 3-4 mm więc musiała byc bardzo dobrze zczepna z podlożem i raczej dośc elastyczna, że nie "wstała" przy tam małej grubości. Myślę, o zrobieniu takiej u siebie ale jak na razie nie spotkałem tak znakomitej własnoręcznie wykonanej posadzki.

    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    pozdrawiam,
    Kuba

    ReplyDelete
  2. Cześć, pomimo, ze blog już pewnie martwy - podbijam pytanie o materiały. Oraz o wytrzymałość podkładowej szlichty - słyszałem, że standardowe 12MPa to za mało jak dla wymagań posadzek przemysłowych. Tak czy inaczej - wygląda ładnie.

    ReplyDelete
  3. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete